Klasyczny garnitur to obecnie podstawa damskiej garderoby. Ikony mody i kultury, kobiety pełne odwagi latami walczyły jednak o to, byśmy mogły nosić go tak, jak chcemy. Garnitur Bluebell to ukłon w stronę towarzyszącej im determinacji, a jednocześnie nowe spojrzenie na wrażliwą stronę kobiet. Bo choć w biznesie trzymamy się zasad, w modzie stawiamy na uniwersalność. Ma być elegancko i wygodnie, szykownie i kobieco. Ma być po prostu Bluebell.

Męska klasyka elegancji, o którą latami walczyły kobiety

Opowieść o ponadczasowej elegancji otwiera historia niemałego skandalu, ponieważ właśnie tym na samym początku było noszenie przez kobietę garnituru. Formalny męski strój, cechujący się nienagannym, rzemieślniczym krawiectwem, mieszający angielską elegancję i paryski szyk dla kobiety...? To się nie mogło mieścić w głowie.

Męski ubiór u damy traktowany był jak swojego rodzaju wynaturzenie i łamanie powszechnie panujących zasad. Jednak moda, ta współczesna, w której dobrze skrojony damski garnitur jest obowiązkowym elementem kobiecej garderoby ukształtowała się dzięki eksperymentom, ukrytej w nich postępowości i dynamicznym, dość nieoczekiwanym zwrotom akcji. To, co dawnej wzbudzało tak wielkie kontrowersje, rodziło podszepty, a w pewnym okresie uważane było za „podszywanie się” pod mężczyznę i karane „aresztem”, dziś to już klasyka. A bez niej, bądźmy z sobą szczere, nie sposób się obejść.

Garnitur Bluebell od Moniki Kamińskiej – Twój absolutny must have tej jesieni

Klasyczny garnitur z jednorzędową, dobrze dopasowaną marynarką, której klapę zdobi ręcznie obszyta butonierka i krótszymi, dobrze skrojonymi spodniami to dla eleganckich kobiet coś oczywistego. Stonowana kolorystyka, jednolity wzór i fason, który z jednej strony stanowi podstawę zachowawczego biznesowego dresscode’u, z drugiej zaś pozostawia miejsce na śmiałość, stylizacyjną dowolność i pewnego rodzaju unowocześnienie to coś, co trzeba docenić.

Masz ochotę na nutę nonszalancji? Wystarczy tylko podwinąć mankiety, odsłaniając nadgarstki, a do spodni dobrać odpowiednie szelki, pozwalając światu na ich zauważenie. Przydałaby Ci się odrobina kontrolowanego luzu przy zachowaniu dobrego smaku? Oto sposób – rozpięta marynarka Bluebell, a pod nią biały, cienki sweterek lub delikatnie połyskujący w jesiennym słońcu T-shirt z bawełny suprima. Pojawienie się w kolekcji Moniki Kamińskiej granatowego garnituru Bluebell to dowód, że moda w biznesie przestaje tylko bywać, z naprawdę zaczyna być uniwersalna. Czas zatem to umiejętnie wykorzystać!

Kontrowersyjna moda pięknych kobiet – garnitur kiedyś i dziś

Ikona mody, Coco Chanel mawiała, że kobiecie, aby podbić świat i serce mężczyzny, pozostając jednocześnie ze wszech miar elegancką, wystarczą dwa garnitury i trzy białe koszule. W czasach, w których żyła myśl ta była dość kontrowersyjna i przewrotna, jednak teraz oddaje istotę idealnej kobiecej garderoby ze zdwojoną siłą. Okazuje się bowiem, że do świadomego, indywidualnego budowania profesjonalnego wizerunku czy to w pracy, czy poza nią, gdy liczy się szyk i elegancja, nie potrzeba modowej rewolucji, ale właśnie dobrze dopasowanego garnituru.

W całej wielkiej i inspirującej nas obecnie historii mody nie tylko Chanel tak bardzo go sobie ukochała. Francuska pisarka George Sand, prywatnie partnerka Chopina, Greta Garbo, Katharine Hepburn i oczywiście Marlene Dietrich, która pozowała przecież do jednego z pierwszych zdjęć, na którym oficjalnie w amerykańskim Vogue’u pojawił się damski garnitur – one wszystkie widziały w nim potencjał tak wielki, że odważyły się dumnie nosić go w miejscach publicznych, inspirując kobiety swoich czasów. Teraz czas na Ciebie!

Oczywiście można by przytaczać frazesy, że garnitur to inwestycja na lata (co w przypadku wełnianego Bluebell to prawda) lub też, że kobiety sukcesu noszą garnitury, jednak przede wszystkim garnitur w damskiej garderobie to silny, charyzmatyczny głos, który pragniemy słyszeć – w pracy, w restauracji, na ulicy. Każda z nas jest piękna i elegancka, każda niesie w sobie ogrom siły i potrzebę zmieniania świata. Dopasowany garnitur Bluebell o zrównoważonym, damsko-męskim kroju i nienagannym wykończeniu będzie stanowić obraz tych wszystkich cech, dodatkowo podkreślając wrażliwą stronę kobiety.

Od elegancji, przez wrażliwość po funkcjonalność, czyli nowe oblicze damskiego garnituru

Od czasów, gdy kobiety walczyły o prawa do noszenia garniturów, świat zmienił się nie do poznania, a wraz z nim obowiązujące kanony piękna i moda, jednak damski garnitur pozostał nieśmiertelny. Zmieniają się dobierane do niego dodatki, pod marynarką pojawiają się coraz ciekawsze kroje koszul, bluzek, swetrów i golfów, fantazyjne tkaniny i ekscentryczne barwy, a podwinięte nogawki spodni odkrywają żebrowane podkolanówki w szpilkach, loafersach, a nawet trampkach. Wybierając garnitury takie jak Bluebell, z jednej strony klasyczne, totalnie biznesowe, z drugiej zaś coraz bardziej codzienne i we właściwej odsłonie wręcz streetwearowe możemy naprawdę być sobą. A w modzie o to przecież chodzi najbardziej, czyż nie…?

Elegancki garnitur to nie tylko najbardziej odpowiedni ubiór do pracy, na oficjalne wydarzenie czy uroczyste wyjście, ale również na mniej formalne spotkania. Dawne przekonanie o wykorzystywaniu go, by udowadniać siłę, wzmacniać pozycję w środowisku i wizualnie wtapiać się w otoczenie, w którym zwykł panować rygor ustępuje miejsca współczesnemu spojrzeniu na damski garnitur. Takiemu, jakie prezentuje właśnie garnitur Bluebell – uniwersalny i na uniwersalność pozwalający, pozbawiony sztywnych zasad noszenia, a jednak klasycznie prosty i szykowny. Jednocześnie, o czym nie można nie wspomnieć, wykończony w bardzo kobiecym, wyrafinowanym i pełnym ekspresji stylu.

Istota piękna i przekazu damskich garniturów

W garniturach przez całe lata dopatrywano się wielkich idei. Obecnie staramy się nie szukać w nich ideologicznego przesłania, a przenosić na pierwszy plan czar, z jakim godzą modernizm z tradycyjną formą, funkcjonalność z nienagannym szykiem, charakterystycznym dla sfery biznesowej. Pragniemy perfekcyjnej elegancji, ponieważ mimo awangardowych kierunków w jakich zmierza współczesna moda, naprawdę kochamy tradycję, tak jak kochamy historyczne obrazy, piękne wille na obrzeżach starych miast, porcelanowe zastawy z delikatnym dla oka zdobieniem. Jednak w kobiecych garniturach, które przez lata tak bardzo zmieniły swą formę, kochamy również ten niezwykły element młodości, którą w stylizacjach biznes dość trudno uchwycić, pełnej odwagi i chęci podbijania świata.
Zaprojektowane na oficjalne wydarzenia, jak i na prywatne okazje, na których należy prezentować się zawsze nieco bardziej formalnie, a jednocześnie szykownie i niezmiennie w subtelnym, kobiecym stylu. Dlatego właśnie zakładamy eleganckie, jednolite garnitury, takie jak Bluebell, nie mając cienia wątpliwości, że to właśnie rozwiązanie dla nas – zawsze efektowne, na czasie i odpowiednie do powagi sytuacji.

Granatowy garnitur Bluebell – kobiece spojrzenie na elegancję

Elegancja w ubiorze to jednolita struktura, spójny wzór, barwa, która nie przytłacza a na swój sposób wycisza i nadaje klasy. To również niezrównana symetria w fasonie oraz związana z nim i bezpośrednio z niego wynikająca swoboda ruchu. Klasyczny granatowy garnitur z nowej kolekcji Moniki Kamińskiej to stylizacja dopasowana do kobiecej sylwetki, znacznie trudniejszej od męskiej, przylegająca do ciała w sposób gustowny, a jednocześnie pozwalająca na swobodę poruszania, gestykulacji, jak i schowania dłoni w starannie umieszczonych w kieszeniach.
Jednak nie tylko to cieszy w niej najbardziej i to już przy pierwszej przymiarce. Punktem wyjścia dla najważniejszych właściwości garnituru Bluebell jest bowiem materiał, z którego został uszyty. Miękka w dotyku wełna, gładko układająca się i zachowująca symetrię kroju sprawia, że marynarka jest wygodna, jak sweter, a spodnie zapewniają, ze względu na formę i komfort noszenia doskonałą bazę wyjściowego outfitu, niezależnie od marynarki.

Stylizacja total business, której nic nie zastąpi

Istnieje wiele eleganckich kreacji dla współczesnej kobiety, jednak garnitur jest tylko jeden i nic nie jest w stanie równie efektownie, perfekcyjnie i trafnie go zastąpić. Granatowy garnitur Moniki Kamińskiej wydestylował esencję stylu klasycznego, pozwalając na samodzielną adaptację go do codziennych potrzeb. I choć obecnie można by stwierdzić, że jest on bardziej znajomy niż rewolucyjny, to wyobraźmy sobie przez chwilę stylizację z nim w roli głównej, do pracy, na biznesowe spotkanie, wieczorne wyjście, proszoną kolację czy okolicznościowe, jesienne garden party. Idealnie skrojona, dopasowana w talii i biuście marynarka o rzemieślniczej konstrukcji half-canvas, rozpięta nonszalancko, spod której wyłania się biała, lekko połyskująca w słońcu koszula. Ta zaś spływa gładko pod linię ściągniętego zewnętrznymi regulatorami pasa spodni, po męsku zaprasowanych w nienaganny kant.

Trochę Chanel, trochę Dietrich, trochę Gatsby. Bluebell, czyli klasyka, idea, przewrotność w jednym. Widzimy go oczyma wyobraźni, ale teraz również na butikowych wieszakach, ten znajomy styl, te ledwie dostrzegalne detale, ten efekt powagi, charyzmy i najwyższej estetyki, i naprawdę pragniemy mieć go w swojej garderobie. Jesteśmy pewne, że i Ty również zapragniesz go mieć.